Wbrew powszechnej opinii, wieków średnich nie należy kojarzyć z czasami brudu i braku higieny. To czas największego rozkwitu łaźni, regulaminów kąpielowych i cechów rzemieślniczych trudniących się dbaniem o ciało.
Średniowiecze trwające przeszło dziesięć wieków wykształciło wiele rytuałów i instytucji dbających o kondycję zdrowotną społeczeństwa. Dbałość o ciało w średniowieczu ściśle związana była z zaleceniami religijnymi. Wieki średnie to czas rozkwitu chrześcijaństwa, judaizmu czy islamu. Wszystkie religie w swoich zaleceniach przykładały dużą wagę do czystości ciała oraz kondycji zdrowotnej człowieka. Czystość stanowiła jeden z elementów wiary. Głoszono, że czystość ciała prowadzi do czystości ducha. Zalecano więc częste kąpiele całego ciała lub częściowe, noszenie schludnych szat oraz okresowe posty. Zarówno na dworach, w miastach jak i w tradycji ludowej potrzeba kąpieli była silnie zakorzeniona. Wierzono, że nieprzestrzeganie czystości może sprowadzać złe duchy czyniące szkody w zdrowiu: kiedy kobieta przychodzi znad rzeki, albo przędzie, a nie umyje rąk i daje swemu dziecku chleba lub mleka lub też karmi go piersią nie umywszy rąk, wtedy zjawia się zły duch, który szkodzi dzieciom, wykrzywia i łamie kręgosłup.
Czystość stanowiła jeden z elementów wiary. Głoszono, że czystość ciała prowadzi do czystości ducha. Zalecano więc częste kąpiele całego ciała lub częściowe, noszenie schludnych szat oraz okresowe posty.
Nie osiedlaj się w mieście gdzie nie ma łaźni i lekarza
Jednym z symboli średniowiecza niewątpliwie były łaźnie. W każdym europejskim mieście działało od jednej do kilku łaźni publicznych, do których dostęp miał każdy obywatel. Na przykład w XIV wieku w Krakowie mieszkańcy mogli korzystać z 12 łaźni. Wedle starego przysłowia żydowskiego, wybierając miejsce do osiedlenia się należało kierować się istnieniem łaźni i lekarza. Dawało to gwarancję zdrowia. Łaźnie prowadził odrębny cech – łaziebników (magistri balneatorum). Mieściły się one w specjalnie do tego celu przystosowanych budynkach. W łaźniach można było skorzystać z różnych rodzajów kąpieli wodnych, parowych czy masaży. Pełniły one jeszcze inne funkcje. Były miejscami, w których korzystano z usług kosmetycznych, fryzjerskich, a także stomatologicznych i chirurgicznych. Popularne upuszczanie krwi, opatrywanie ran czy usunięcie zęba odbywało się często w średniowiecznych łaźniach. Były one też miejscem spotkań towarzyskich i dysput politycznych. Do łaźni chadzano często, nawet codziennie. W niektórych miastach wprowadzano przymus korzystania z urządzeń kąpielowych, obłożony wysoką karą w przypadku niedostosowania się. Żadna epoka wcześniejsza i późniejsza nie wykształciła takiej liczby łaźni publicznych jak średniowiecze. Ich popularność przetrwała do końca XV wieku, po czym nastąpiła epoka promująca tezę o szkodliwym działaniu wody na ciało.
Trzech gwarantów zdrowia
Średniowiecze w pełni rozwinęło wytworzone w starożytności dziedzictwo medyczne. Lekarze wykorzystywali zalecenia i traktaty medyczne z poprzedniej epoki. Szczególną uwagę przywiązywano do profilaktyki. W XII wieku we włoskim Salerno – jednej z pierwszych wyższych szkół medycznych na świecie, wydano poradnik zdrowotny– Regimen Sanitatis Salernitanum. Zalecenia dotyczące zachowania zdrowia, piękna i higieny spisano w formie wierszowanej co ułatwiało zapamiętywanie zasad. Jego popularność była tak duża, że doczekał się tłumaczenia na kilkanaście języków i ponad 240 wydań. Fragment polskiego wydania uczył, że jeżeli chcesz uczynić siebie rześkim i zdrowym, unikaj wszelkich trosk i wierz, iż tylko profan się gniewa. Pij mało wina, jadaj niewiele, nie uważaj za rzecz zbyteczną wstać po jedzeniu, unikaj snu popołudniowego. Nie wstrzymuj moczu. Jeżeli będziesz tego przestrzegał, będziesz żył długo. W braku lekarzy niech będą twymi lekarzami trzy rzeczy: pogodny nastrój, spoczynek i umiarkowane pożywienie. Zasada równowagi życiowej była szczególnie popularyzowana wśród społeczeństwa. Dużą uwagę przywiązywano do diety i okresowych postów, zalecanych w poszczególnych religiach. Uważano, że jeżeli można uleczyć pacjenta i dietą i lekami, należy wybrać to pierwsze. Umiarkowane pożywienie, odpowiednio dobrana dieta gwarantowała zachowanie zdrowia lub powrót do niego.
Żadna epoka wcześniejsza i późniejsza nie wykształciła takiej liczby łaźni publicznych jak średniowiecze. Ich popularność przetrwała do końca XV wieku, po czym nastąpiła epoka promująca tezę o szkodliwym działaniu wody na ciało.
Średniowiecze pachnące różami
W wiekach średnich główną uwagę przywiązywano do zachowania zdrowia i czystości ciała. Nie oznacza to jednak, że nie dbano o urodę. W zabiegach pielęgnacyjnych wyspecjalizowała się zwłaszcza medycyna arabska. Lekarze arabscy rozpropagowali szereg środków kosmetycznych. Jeden z czołowych przedstawicieli średniowiecznej medycyny arabskiej – Awicenna zwany też księciem medycyny, rozpowszechnił destylację wody różanej z płatków róży. Z uwagi na swoje właściwości nawilżające i oczyszczające woda różana szybko stała się podstawowym środkiem kosmetycznym. Służyła ona m.in. do wyrobu lotionów, do których dodawano miód i gumę arabską. Inny arabski medyk – Maimonides wydał traktat medyczny o ochronie młodości, w którym zawarł wiele wskazówek pielęgnacyjnych, dietetycznych i gimnastycznych. Z kręgu kultury arabskiej rozpowszechniły się maseczki na twarz, wytwarzane z cytryn, jaj, orzechów i ryżu zwane tikha. Usuwano nimi zrogowaciały naskórek podczas masażu twarzy. Do mycia używano preparatów na bazie olejku migdałowego. W celu pielęgnacji twarzy stosowano krem zawierający jaśmin. Wyprawy handlowe na daleki i bliski Wschód zaowocowały zaś rozpowszechnieniem w Europie pachnideł zarówno pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego np. ambra, piżmo. Do tworzenia perfum jak i środków kosmetycznych wykorzystywano alkohol, którego sposób produkcji jest również wynalazkiem arabskim (podobnie jak nazwa).
Jedna z najdłuższych w dziejach człowieka epok – średniowiecze – była wbrew niesprawiedliwej opinii – czasem dbałości o czystość ciała i kondycję zdrowotną. To w epoce powstania pierwszych na świecie uniwersytetów zaczęto uczyć społeczeństwo profilaktyki zdrowotnej. Służyć temu miały wierszowane poradniki, których zasady aktualne są do dziś. Podobnie jak receptury wprowadzone przez lekarzy arabskich.