Makijaż permanentny zaczął być popularny w Polsce niemal 30 lat temu. Powiedzieć jednak, że przez te trzy dekady mikropigmentacja ewoluowała to jakby nic nie powiedzieć – branża przeszła prawdziwą rewolucję! Zmieniającym się technikom, sprzętom, barwnikom i w końcu – trendom, od samego początku przygląda się ekspertka – Magdalena Bogulak.
Trwały makijaż zrewolucjonizował branżę beauty oferując kobietom piękny wygląd i dobre samopoczucie oraz pozwalając im oszczędzić czas. Okazał się też niezastąpiony w przypadku zabiegów estetycznych, tzw. pigmentacja medyczna czy mikropunktura to już nie nisza, ale standard pracy. Zabiegom poddają się coraz częściej także mężczyźni, którzy korzystają np. z mikropigmentacji skóry głowy. Dziś trudno uwierzyć, że kiedy makijaż permanentny zaczynał być popularny w latach dziewięćdziesiątych, budził sporo kontrowersji.
Piękna historia
Przez wiele tal „trwały makijaż” był zabiegiem niszowym. Wiele kobiet obawiało się przerysowanych efektów, zmian zabarwienia pigmentu, jego migracji w skórze czy braku możliwości dokonania korekt. Jednak, gdy niemal 30 lat temu, podczas wizyty jednej z klientek, zachwycił mnie jej subtelny makijaż (jak się okazało permanentny) wiedziałam, że takie mikropigmentacje chciałabym zaproponować kobietom odwiedzającym Instytut Sharley.
Nie zwlekając przeszłam od słów do czynów i w niedługim czasie zostałam nie tylko instruktorką, ale i dystrybutorem marki Long-Time-Liner w Polsce.
Od klientki do klientki i nagle zaczął się prawdziwy boom. Kobiety z całego kraju przyjeżdżały do warszawskiego Instytutu zrobić sobie elegancki trwały makijaż. Dekadę temu stworzyliśmy nawet oddzielny Instytut Makijażu Permanentnego, w którym specjalizacji uczyły (i uczą się do dziś) kolejne pokolenia linergistek i linergistów. To moja wielka duma.
Technologiczna rewolucja
Rozwój i innowacje są już na stałe wpisane w specyfikę branży beauty, również mikropigmentacja na przestrzeni lat przeszła szereg zmian. Zmieniły się sprzęty, metody pracy, a popularność zabiegów trwałego makijażu sprawiła, że obecnie mamy do dyspozycji wiele autorskich technik, niezwykle naturalne i bezpieczne pigmenty oraz całą paletę nowych zabiegów.

Nowoczesne aparaty do mikropigmentacji, m.in. dzięki cieniutkim igłom, pozwalają na bardzo precyzyjną pracę oraz na niezwykle naturalne efekty. Zwiększają też komfort klientki podczas zabiegu. Najwyższej jakości pigmenty mają certyfikaty medyczne, są bezpieczne i pozbawione alergenów. Liczba odcieni dostępnych w różnych tonacjach, pozwala na indywidualne podejście i spełnienie oczekiwań nawet najbardziej wymagających klientek. Dzisiejsze techniki pracy pozwalają z kolei odwzorowywać naturalne włoski, tworzyć zagęszczające rzęsy kreski na powiekach czy cieniować usta, optycznie je powiększając. Kosmetyczne eldorado? Ogromna popularność makijażu permanentnego jest jednocześnie przekleństwem branży – wysyp niecertyfikowanych aparatów, niskiej jakości pigmentów oraz 1-dniowych szkoleń, po których „linergistka” oraz razu przystępuje do pracy to realny problem rynku. Dlatego szukając partnerów do współpracy czy gabinetu, w którym poddamy się zabiegowi, warto postawić na jakość i doświadczenie. Sprawdzić komu chcemy powierzyć swoją zawodową przyszłość lub własny wygląd.
Modny minimalizm
A jak zmieniały się trendy jeśli chodzi o efekty zabiegów makijażu permanentnego?
Od kilku lat coraz wyraźniej dążymy do doskonałości w naśladowaniu natury.
Makijaże są bardzo delikatne, subtelnie podkreślają kobiecą urodę, a kiedy jest taka potrzeba – minimalnie korygują, np. asymetrię warg, ubytki brwi czy zagęszczają niekompletną linię rzęs. W naszym Centrum Makijażu Permanentnego uważnie śledzimy trendy i nieustannie doskonalimy techniki pracy, uzupełniając ofertę o modne zabiegi. Nasi trenerzy nie tylko dzielą się swoim doświadczeniem na warsztatach, ale też szkolą się u międzynarodowych mistrzów i poszukują nowych rozwiązań.
Wróćmy jednak do tego, co modne! Jeśli chodzi o usta, na topie są te bezkonturowe, odzwierciedlające trend w make-upie zwany „bitten lips”. Takie „rozcałowane” usta mogą być lekko wycieniowane za pomocą 2-3 perfekcyjnie dobranych kolorów pigmentów, można też uzupełnić zabieg techniką lip light, która delikatnie rozświetla łuk kupidyna, optycznie powiększając wargi. Taka mikropigmentacja działa jak zabieg odmładzający, dodając twarzy świeżości i dziewczęcego uroku.
Kreska na górnej powiece od lat jest w czołówce popularnych zabiegów, dziś stawiamy jednak na jej mniej wyrazistą wersję – zagęszczającą linię górnych rzęs. Dla kobiet, które kreskę malują od lat i lubią mocniej podkreślać oczy, nowością jest tzw. gradientowy eyeliner, czyli lekko rozpikselowana linia. Brak ostrego konturu łagodzi rysy, dyskretnie podkreśla oko, sprawdzi się też u dojrzałych pań, których powieki lekko opadają. To też doskonały sposób na skorygowanie kilku- lub kilkunastoletniego makijażu permanentnego, który wymaga odświeżenia.

Permanentne brwi to zabieg najczęściej wybierany przez kobiety. Nic więc dziwnego, że liczba technik rośnie w szybkim tempie. Do wyboru mamy m.in. metodę włoskową, ombre, modne InstaBrows czy combo – zabieg łączący cieniowanie z techniką włoskową.
Hitem ostatniego sezonu są brwi pudrowe, które zapewniają naturalny, miękki efekt łuków pomalowanych delikatnym cieniem.
Precyzja i warsztat linergistki są w tym wypadku kluczowe dla osiągnięcia pożądanego efektu.
Pigmentacja medyczna – korekcja rozszczepienia podniebienia, bielactwa, blizn i brodawek
Makijaż permanentny to jednak coś więcej – może okazać się niezastąpiony dla osób po rozszczepie podniebienia, przywracając im komfort życia i dobry wygląd. Zabiegi pigmentacji medycznej to także ukrywanie plam bielaczych, redukcja widoczności blizn czy rekonstrukcja otoczki brodawki sutkowej. Moim oczkiem w głowie jest inicjatywa „Sercem Malowane”, którą ponad 10 lat temu zapoczątkowaliśmy w Sharley’u. To charytatywna akcja, polegająca na bezpłatnym wykonywaniu mikropigmentacji u osób po rozszczepie wargi lub podniebienia. Jest w nią zaangażowanych coraz więcej specjalistów i linergistek w całej Polsce, co mnie ogromnie cieszy. Efekty są często spektakularne, a radość naszych podopiecznych – nie do opisania!
Makijaż permanentny u mężczyzn
Co ciekawe, coraz częściej z zabiegów mikropigmentacji korzystają mężczyźni. Procedury korygujące np. ubytki w linii brwi czy rzęs, wyrównujące asymetrię kolorystyczną warg, zmniejszające widoczność blizn czy optycznie zagęszczające włosy stają się popularne wśród męskich klientów. Branża PMU jest wrażliwa na ten trend i rozwija się także w tym kierunku. Panowie zaczynają też pracować „ po drugiej stronie fotela” – w branży nie brakuje świetnych linergistów – to może być ciekawa specjalizacja!
Korekcja nieudanego makijażu paremanentnego
Ważną tendencją na rynku jest również bardzo dynamiczny rozwój metod korygowania i usuwania makijażu permanentnego. Najczęściej klientki pragną zlikwidować stare bądź nieudane makijaże. – Dostępność usług nie zawsze idzie w parze z jakością, więc wybierając specjalistkę, u której chcemy wykonać mikropigmentację, warto zrobić solidny research. Sprawdzić, na jakich markach pracuje, gdzie odbywała warsztaty i jakie zdjęcia prac publikuje w sieci. Pozwoli nam to uniknąć rozczarowania, co jest niezwykle istotne, bo pigmentu wprowadzonego w skórę nie zmyjemy mleczkiem, a efekt usuwania barwnika zależy od wielu czynników.

Profesjonaliści mają w tym zakresie do dyspozycji zaawansowane lasery oraz preparaty chemiczne, tzw. removery. W zależności od rodzaju i stanu makijażu, dopasowują indywidualnie najlepszą metodę. Warto jednak wiedzieć, że żaden pigment nie zniknie magicznie już po jednym zabiegu.
Usuwanie makijażu permanentnego to proces, jednak nasze doświadczenia pokazują, że wykwalifikowany ekspert jest w stanie osiągnąć dobre efekty. Powtórzę jednak, że po pracy dobrej specjalistki poprawki nie będą potrzebne. Warto więc poświęcić chwilę, nie tylko na to, by poznać trendy i wybrać oczekiwany efekt, ale przede wszystkim znaleźć wykwalifikowaną linergistkę, która poprowadzi nas bezpiecznie przez świat makijażu permanentnego. Bo piękny i trwały makijaż nie wychodzi z mody.