Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • Medycyna estetyczna
  • Kosmetologia
  • Biznes
  • Psychologia
  • Wywiady
  • Historia

Archiwa

  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
0
0
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • Medycyna estetyczna
  • Kosmetologia
  • Biznes
  • Psychologia
  • Wywiady
  • Historia
  • Kosmetologia

Kuracja DHEA czyli odmładzanie od wewnątrz

  • 10 listopada 2022
  • Anna Augustyn-Protas
DHEA

Czy prehormon DHEA, którego regularne stosowanie pozwala spowolnić proces starzenia, to w istocie poszukiwany od wieków eliksir młodości? Dowiedz się o nim więcej i zdecyduj, czy takie stwierdzenie ma rację bytu.

Wyobraź sobie, że codziennie rano łykasz małą, białą tabletkę, i tym samym wstrzymujesz proces powstawania zmarszczek i starzenia się całego ciała. Mało tego! Przyhamowujesz zmiany starcze narządów wewnętrznych, w tym mózgu – dalej szybko kojarzysz fakty, nie masz chwilowych zaników pamięci, znikają te wszystkie wątpliwości w stylu „jak ten ktoś ma na nazwisko?”, czy „gdzie ja położyłam klucze od samochodu?”. Bajka? Naukowcy twierdzą, że wcale nie. Czysta nauka.

DHEA – wyznacznik młodości

DHEA – dehydroepiandrosteron – to hormon produkowany z cholesterolu przez korę nadnerczy. Jego wysoki poziom to oznaka młodości. DHEA odpowiada bowiem za zdrowie i żywotność naszych komórek i organów, za płodność, a nawet za samopoczucie i zdolności intelektualne. Najwyższy poziom tej substancji mamy w trzeciej dekadzie życia, po czym jego zawartość w organizmie powoli obniża się. W wieku 90 lat będziemy go mieć 5 % tego, co mieliśmy jako 35-latkowie. Odczuwalny spadek DHEA następuje najczęściej w połowie życia. Co ciekawe, na jego niski poziom mogą narzekać zwłaszcza osoby na diecie wegańskiej i unikające spożywania tłuszczu (patrz: DHEA jest produkowany z cholesterolu).

DHEA, skąd się wziął

O tym, że w ogóle jest coś takiego jak DHEA, jako pierwszy wspomniał w latach 30-tych niemiecki naukowiec Adolf Butenandt. Że hormon ten ma ścisły związek ze starzeniem się, udowodnił w 1958 roku profesor Max Fernand Jayle. Ale w kontekście DHEA najczęściej wymieniany jest jeszcze inny naukowiec, Francuz, Etienne Emile Baulieu, biochemik i endokrynolog, bo jako pierwszy zsyntetyzował DHEA. Jak łatwo sobie wyobrazić, cudowny hormon, okrzyknięty „eliksirem młodości”, od razu wywołał wielkie zainteresowanie. Zaczął być testowany jako lek i jako suplement. Efekty badań? Spektakularne. Dość powiedzieć, że sam profesor Baulieu jest jego żywą reklamą. Urodzony w 1926 roku naukowiec do dziś* ma się całkiem dobrze.

DHEA – co dokładnie daje

Mówimy o DHEA, że to hormon, choć precyzyjniej byłoby: prekursor hormonów. Za to nie byle jakich, bo estradiolu i testosteronu. A są to nasze kluczowe hormony płciowe, żeńskie i męskie, które dbają nie tylko o płodność, ale i o nasze szanse reprodukcyjne – czyli o młodzieńczy, atrakcyjny wygląd. O urodę skóry, sylwetki, włosów, ale też dobre samopoczucie i sprawność myślenia. Pomaga też utrzymać prawidłową masę ciała (co nie jest takie oczywiste w połowie życia), a nawet poprawia libido, mężczyznom, ale i kobietom. Nawet 96 proc. pań stosujących DHEA deklarowało wyraźną poprawę jakości życia seksualnego oraz zwiększoną aktywność w tym zakresie. Krótko mówiąc: odpowiednio wysoki poziom DHEA jest strażnikiem naszej atrakcyjności. W tym także zdrowia – pilnuje dobrej formy organizmu: stanu masy kostnej, układu krążenia, mięśni. W jednej z ankiet przeprowadzonych przez amerykański serwis kulturystyczny, aż 84% mężczyzn łykających DHEA zadeklarowało odczuwalne działanie przyjmowania tego hormonu w zakresie poprawy siły i gęstości mięśni. Szczególnie dobre efekty przyjmowania DHEA obserwowane są u osób, które mają go bardzo mało, czyli u starszych (co oznacza: po 45. roku życia), ale też u tych o niskim poziomie wyjściowym dehydroepiandrosteronu.

DHEA – nie dla każdego

Po takim peanie na cześć DHEA warto nieco schłodzić temat. Owszem, zasadnie nazywany jest „eliksirem młodości”, ale dalej jest to chemiczna substancja, lek, na który nie każdy zareaguje dobrze, zwłaszcza jeśli przyjmuje inne preparaty, z którymi DHEA może wchodzić w niekorzystne reakcje. Łykanie DHEA jest niebezpieczne, gdy jego poziom wyjściowy z natury jest wysoki. Może wówczas dojść do zmian w obrębie układu hormonalnego, zmian wielkości narządów, a nawet pojawienia się agresji. Przeciwwskazaniem do stosowania DHEA – podobnie jak w przypadku HTZ, a DHEA jest swoistą suplementacją hormonalną – jest też diagnoza któregokolwiek z nowotworów estrogenozależnych, np. piersi, jajników, łagodnego rozrostu czy raka gruczołu krokowego. Nie należy również stosować preparatu w przypadku ciężkiej niewydolności wątroby i nerek.

DHEA – jak przyjmować

Jak każdy preparat (tyczy się to też witamin!) także DHEA wymaga więc wcześniejszego sprawdzenia, czy nasz organizm go naprawdę potrzebuje – wszelkie nadmiary są tak samo niebezpieczne jak niedobory. Dlatego zanim szarpniemy się na zakup tabletek, warto wcześniej wykonać badanie z krwi na oznaczenie stężenia DHEA w organizmie. Wykonuje się je prywatnie, nie jest refundowane, kosztuje ok. 60 zł. Jeśli badanie potwierdzi jego niedobór, idziemy jeszcze do lekarza pierwszego kontaktu, żeby ocenił, czy nasz stan zdrowia / brane przez nas leki dopuszczają suplementację. Jeśli nie ma przeciwskazań – możemy iść do apteki po fiolkę „młodości”. Jest dostępna bez recepty, kosztuje, w zależności od marki, ok. 35 zł za 60 tabletek 10 mg. Co warto wiedzieć o stosowaniu DHEA?

  • Po pierwsze: zaczynamy od najmniejszych dawek. W przypadku kobiet zalecane jest 2,5 mg, mężczyzn – 5 mg. To ważne, żeby organizm powoli się przyzwyczajał do obecności nowej substancji czynnej. Może zdarzyć się początkowe pogorszenie samopoczucia, najczęściej jednak po pewnym czasie wraca do normy. Co dwa tygodnie zwiększamy stężenie leku, aż dojedziemy do górnej jego granicy. W przypadku pań maksymalna dawka to 25 mg, panów – 50 mg.
  • Po drugie: dehydroepiandrosteron łykamy zawsze rano, bo wtedy w organizmie dochodzi do jego naturalnej syntezy, najlepiej z jedzeniem.
  • Po trzecie: DHEA stosujemy regularnie. Efekty jego działania większość osób zaczyna odczuwać już po kilku tygodniach.
    Jak długo można stosować suplementację? Według badań: dwa lata non stop, co jednak wynika z tego, że tylko tyle trwały badania. Nie ma jednak przeciwwskazań do dłuższego stosowania DHEA. Warto jednak pamiętać, żeby raz do roku sprawdzać poziom DHEA (i każdej innej substancji, witaminy czy składnika mineralnego, którą łykamy). W teorii suplementację DHEA można prowadzić nawet do końca życia. Ciesząc się dobrym zdrowiem, urodą, młodzieńczą werwą i ochotą na wszystkie przyjemności.

* dane z 2022 r.

Wyślij
Wyślij
Udostępnij
Tweet
Pin it
Powiązane tematy
  • suplementacja
  • zdrowie
Anna Augustyn-Protas
Anna Augustyn-Protas

Anna Augustyn-Protas, dziennikarka, redaktorka, autorka m.in. bestsellerowego poradnika „Żyj 120 lat! czyli moc mikroodżywiania" (z Martą Mieloszyk-Pawelec), „Czego ci ginekolog nie powie" (z Tadeuszem Oleszczukiem) czy wspomnień o Beacie Tyszkiewicz „Portret damy". Interesuje się szeroko rozumianą kobiecością – urodą, zdrowiem i czerpaniem radości z życia. Prywatnie mama trójki dzieci, entuzjastka spacerów po lesie, fanka roślinnej kuchni.

Poprzedni wpis
wróg urody cukier
  • Kosmetologia

Cukier – największy wróg urody

  • 8 listopada 2022
  • Anna Augustyn-Protas
Czytaj
Następny wpis
sukces na instagramie
  • Biznes

Jak odnieść sukces na Instagramie?

  • 15 listopada 2022
  • Justyna Łukasik-Russek
Czytaj
Zainteresuje Cię również
Czytaj
  • Kosmetologia
  • Medycyna estetyczna

Bez cienia zmęczenia

  • Magdalena Mikołajczyk
  • 22 marca 2023
Czytaj
  • Kosmetologia
  • Zdrowie

Uroda na talerzu. Co jeść, by mieć piękną skórę?

  • Dorota Szadkowska
  • 14 marca 2023
peelingi chemiczne
Czytaj
  • Kosmetologia

Czas na dobry kwas czyli czy peeling musi złuszczać?

  • Magdalena Mikołajczyk
  • 22 stycznia 2023
skóra sucha i wrażliwa
Czytaj
  • Kosmetologia

Skóra sucha, wrażliwa, skłonna do atopii

  • Dorota Szadkowska
  • 9 stycznia 2023
świece zapachowe
Czytaj
  • Kosmetologia

Zapalasz świece w gabinecie, żeby stworzyć nastrój? Uważaj na jeden ich rodzaj

  • Redakcja
  • 6 grudnia 2022
kuracja kwasami u kosmetologa
Czytaj
  • Kosmetologia

Zabiegi z kwasami. Jakie najlepsze są właśnie teraz

  • Anna Augustyn-Protas
  • 22 listopada 2022
woda
Czytaj
  • Kosmetologia

Dr woda, czyli tajny składnik odmładzania

  • Anna Augustyn-Protas
  • 18 listopada 2022
wróg urody cukier
Czytaj
  • Kosmetologia

Cukier – największy wróg urody

  • Anna Augustyn-Protas
  • 8 listopada 2022
Najnowsze
    • Kosmetologia
    • Medycyna estetyczna

    Bez cienia zmęczenia

    • 22 marca 2023
    • Magdalena Mikołajczyk
      • Kosmetologia
      • Medycyna estetyczna
    Czytaj
    • Kosmetologia
    • Zdrowie

    Uroda na talerzu. Co jeść, by mieć piękną skórę?

    • 14 marca 2023
    • Dorota Szadkowska
      • Kosmetologia
      • Zdrowie
    Czytaj
    • Ginekologia estetyczna
    • Medycyna estetyczna

    Prawo do rozkoszy jest tak samo ważne jak prawo do jedzenia i snu

    • 6 marca 2023
    • dr n. med. Basta Tomasz
      • Ginekologia estetyczna
      • Medycyna estetyczna
    Czytaj
Kategorie
Bez kategorii
9 Posts
View Posts
Biznes
27 Posts
View Posts
Ginekologia estetyczna
1 Posts
View Posts
Historia
3 Posts
View Posts
Kosmetologia
34 Posts
View Posts
Medycyna estetyczna
30 Posts
View Posts
Psychologia
5 Posts
View Posts
Wywiady
13 Posts
View Posts
Zdrowie
1 Posts
View Posts
Instagram
Popularne
  • Bez cienia zmęczenia
    • Magdalena Mikołajczyk
  • Uroda na talerzu. Co jeść, by mieć piękną skórę?
    • Dorota Szadkowska
  • Prawo do rozkoszy jest tak samo ważne jak prawo do jedzenia i snu
    • dr n. med. Basta Tomasz
  • Układ odpornościowy skóry. Ile zabiegów medycyny estetycznej zniesie bez szwanku dla zdrowia?
    • Dorota Szadkowska and Dr n. med. Piotr Niedziałkowski
  • #lubiesiebie
    • Redakcja
O nas
Dzięki wieloletniej obecności na rynku beauty, dobrze znamy Wasze potrzeby i oczekiwania i zrobimy wszystko, by nasz blog jak najlepiej na nie odpowiadał. Żeby osiągnąć zamierzony cel, do współpracy zaprosiliśmy doświadczonych ekspertów z różnych dziedzin. To oni są autorami tekstów i gwarantują ich najwyższą merytoryczną jakość.

Ostatnie wpisy

  • Bez cienia zmęczenia
  • Uroda na talerzu. Co jeść, by mieć piękną skórę?
  • Prawo do rozkoszy jest tak samo ważne jak prawo do jedzenia i snu
  • Układ odpornościowy skóry. Ile zabiegów medycyny estetycznej zniesie bez szwanku dla zdrowia?
  • #lubiesiebie
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • O nas
  • Eksperci
  • Kontakt
Portal dla specjalistów medycyny estetycznej

Wpisz szukaną frazę i naciśnij Enter.