Usługa profesjonalnego wizażu wpływa na prestiż salonu i poszerza ofertę usług. Natychmiastowo poprawia klientowi nastrój. Akcentuje holistyczne podejście do kwestii urody i pomaga każdej kobiecie poczuć się piękną.
Profesjonalny wizażysta z wieloletnim stażem to rzadkość w salonach kosmetycznych i klinikach medycyny estetycznej. A szkoda, bo usługa kreowania wizerunku oraz wykonania zindywidualizowanych makijaży okolicznościowych mocno związuje klientki z gabinetem.
Do makijażysty panie potrafią przywiązać się jak do fryzjera. W salonach usługi wizażu najczęściej wykonują kosmetyczki, które wyspecjalizowane są zazwyczaj w „białej kosmetyce”. O ile ma to sens w przypadku zwykłego retuszu po zabiegu, jeśli klientka nie chce wyjść z gabinetu sauté, o tyle bardziej zaawansowane makijaże, mające kreować wizerunek klientki, udają się rzadko.
Oczywiście niekiedy zdarzają się osoby szczególnie utalentowane, jednak to doświadczony, profesjonalny makijażysta dodaje salonowi prestiżu, akcentuje całościowe podejście do potrzeb klientki w trosce o jej urodę, poszerza ofertę usług oraz współpracuje przy sprzedaży produktów detalicznych oferowanych w salonie.
Ktoś taki podczas rozmowy z klientką z łatwością zasugeruje zabieg poprawiający urodę dedykowany dla niej, opowie o dostępnych pakietach czy promocjach, dobierze odpowiednią pielęgnację na dzień, na noc czy też ukierunkowaną na problem, ewentualnie pokieruje po taką poradę do kosmetologa.
Makijaż jako „wykończenie” zabiegu
Makijaż na zakończenie zabiegu musi być odpowiednio przemyślany i dobrany pod kątem charakteru/rodzaju wykonywanego zabiegu. Jeśli zabieg nie naruszył naskórka, nie zastosowano kwasów, nie wykonano iniekcji, wtedy sprawa jest prosta – można wykonać prawie każdy makijaż: dzienny, wieczorowy, okolicznościowy. Wszystko zależy od sytuacji i życzenia klientki – czy wraca do pracy, czy też szykuje się do „wielkiego wyjścia”, a zabieg miał charakter bankietowy.
Natomiast jeśli zabieg przebiegał z użyciem igieł, jak przykładowo dermapen, mezoterapia czy podanie stymulatorów tkankowych, wtedy zdecydowanie powinniśmy uważać z makijażem pozabiegowym. Niekiedy są wręcz przeciwwskazania do jego wykonania. Jeśli je wykluczymy, najlepiej będzie nałożyć specjalny preparat przeznaczony do aplikacji po zabiegu – delikatny krem koloryzująco-pielęgnacyjny BB, CC, DD.
Często marki zaopatrujące salony kosmetyczne w urządzenia i odpowiedni sprzęt do wykonania danego zabiegu mają również w swojej ofercie specjalne preparaty/kosmetyki, które możemy bez obaw nałożyć po dedykowanym zabiegu. Co więcej, mają one działanie lecznicze i łagodzące oraz skład dostosowany do specyficznych potrzeb konkretnego rodzaju skóry.
Aplikacja makijażu na pewno będzie bezpieczna po zabiegach takich jak Eximia Endolift. Jest to zabieg polegający na modelowaniu owalu twarzy. Seria zabiegów skutecznie poprawi elastyczność, gładkość i sprężystość skóry, zapewni efekt lekkiego liftingu. Eximia modeluje rysy twarzy oraz wygładza zmarszczki. Urządzenie wykorzystuje aż sześć technologii podczas jednego zabiegu.
Innymi bezpiecznymi zabiegami przed makijażem mogą być na przykład mikroprądy i elektrostymulacja oraz wszystkie tzw. bankietówki.
Makijaż okolicznościowy
To rodzaj makijażu, który cieszy się powodzeniem przez cały rok. Szczególnie popularne są makijaże wieczorowe na imprezy, przyjęcia czy bankiety. Większość kobiet nie potrafi się oprzeć pokusie wyglądania „jak milion dolarów”, a nieliczne potrafią wykonać spektakularny makijaż samodzielnie.
Prawdziwy złoty czas dla makijażystów to sezon ślubów, zwłaszcza ciepłe miesiące: maj, czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień. Przyszłe panny młode planują makijaż z dużym wyprzedzeniem i przykładają do niego wielką wagę. Cena w pewnym stopniu uzależniona jest od miejsca wykonania usługi – czy jest to opcja na miejscu, czy z dojazdem.
Tu chciałbym wtrącić anegdotę pokazującą, jak bardzo zdeterminowane potrafią być panny młode w dążeniu do spełnienia swoich marzeń. Otóż zostałem poproszony o dobranie kosmetyków na ślub pani, która zamierzała wykonać makijaż sama w swym wielkim dniu. Impreza miała się odbyć nad jeziorem Como we Włoszech.
Podczas makijażu próbnego ciekawa efektów przyszła panna młoda niecierpliwie zaglądała w lusterko i już po pierwszych gestach stwierdziła, że koniecznie muszę przylecieć na jej ślub i wykonać makijaż osobiście, bo sama jednak nie da rady odwzorować tego, co wyczarowałem.
CENA MAKIJAŻU PRÓBNEGO PLUS TEGO W DNIU ŚLUBU TO PRZECIĘTNIE OKOŁO 500 ZŁ, CHOCIAŻ NIEKIEDY STAWKI DOCHODZĄ DO 2000 ZŁ.
Temat makijażu ślubnego jest szczególnie drażliwy. Wszystkim przyszłym pannom młodym polecam zwracanie się tylko do profesjonalistów – szkoda pieniędzy, nerwów i czasu na amatorszczyznę, bo skutki bywają opłakane (dosłownie) i potrafią w dużym stopniu zepsuć wspomnienia tej wielkiej chwili. Zwłaszcza, że dobierając odpowiedni look, trzeba też wziąć pod uwagę, jak twarz zaprezentuje się na zdjęciach oraz video.
Instagramowe makijażystki nie zawsze są specjalistkami od makijażu „na życie” oraz „na wyjście”.
Metamorfoza – spełnianie marzeń
Kolejna grupa klientek to panie, które marzą o spektakularnej przemianie twarzy za sprawą makijażu. Chcą się przygotować do sesji fotograficznej lub nauczyć się malować na co dzień. Czasem dostają usługę w prezencie od przyjaciółek – vouchery na makijaż to dobre rozwiązanie. Jeśli chodzi o takie metamorfozy, jestem zdecydowanie na tak, tylko „bez przemalowania”.
Ważne, by zachować umiar, podkreślić korzystne cechy danego typu urody, a słabsze zakamuflować. W końcu życie to nie Instagram, którego gwiazdki potrafią malować się przez trzy godziny, nakładając tony „tapety” po to, by zrobić jedno zdjęcie.
Przede wszystkim pamiętajmy: nie malujemy nowej twarzy, sztucznej maski. To tak, jakbyśmy chcieli zamalować stary obraz, nakładając na niego warstwy nowej farby – tego absolutnie powinniśmy się wystrzegać.
JESTEM ZDANIA, ŻE W MAKIJAŻU „LESS IS MORE”, CZYLI „MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ”
Jak wybrać wizażystę
To jak poszukiwanie własnego stylu. Warto zrobić research. Wbrew pozorom polecam Instagram, na którym szybko możemy przejrzeć setki zdjęć makijaży. Warto zwrócić uwagę na staż pracy i doświadczenie wykonującej je osoby. Na pewno atutem będzie, jeśli wizażysta ma za sobą szereg sesji czy publikacji przy współpracy ze znanymi magazynami/prasą. Istotną kwestią jest także warsztat i jakość używanych kosmetyków, co przekłada się na bezpieczeństwo dla skóry oraz trwałość makijażu. Bardzo ważna jest również higiena przyborów oraz stanowiska pracy.
Trendy a przyzwyczajenia
Uważam, że nie zawsze powinno się ulegać naleganiom, jeśli klientka ma nawyki, które szkodzą jej wizerunkowi. W takiej sytuacji można spróbować ją przekonać do zmiany, trzeba edukować – w tym informować i opowiadać o nowych trendach. Nigdy jednak nic na siłę – musimy pamiętać, że pracujemy nad czyimś wizerunkiem i przede wszystkim należy się zastanowić, czy dany trend pasuje do typu urody klientki. To ona musi czuć się sobą w naszym makijażu.
Jeśli miałbym udzielić wskazówek, to byłyby to trzy podstawowe, uniwersalne zasady:- unikamy ciężkich i kryjących formuł podkładów i korektorów do stosowania na całej twarzy.
CAŁA SZTUKA POLEGANA ŁĄCZENIU KLASYKII NOWOŚCI ORAZPERSONALIZACJI TRENDÓW
Jeśli decydujemy się na mocniejsze podkreślenie oczu, to właśnie od nich zaczynamy makijaż. Po ukończeniu makijażu oczu usuwamy spod nich osypane cienie, a następnie nakładamy korektor oraz podkład. Ryzykowne jest podkreślanie zarówno oczu, jak i ust oraz policzków – dobrze, jak bohater akcji jest tylko jeden!
Stanowisko do makijażu
Powinno być przede wszystkim czyste i zdezynfekowane. Jeśli chodzi o wyposażenie, pracę ułatwi wysokie krzesło reżyserskie, duże lustro, dobre doświetlenie. Jeśli znajduje się ono w pomieszczeniu zamkniętym bez okien, dobrze by było, żeby lampy oświetlające twarz klientki, np. lightringi, miały wbudowany regulator światła – od ciepłego do zimnego – lub system „światło dzienne, światło sztuczne, światło wieczorowe”.
Świetnie, gdy mamy możliwość pracować w pomieszczeniu otwartym – mam tu na myśli pomieszczenie z oknem. Poza światłami z lamp mamy wtedy do dyspozycji zupełnie naturalne światło (krzesło powinniśmy ustawić naprzeciwko okna)