Nie bójcie się zapytać. Bo kto pyta, nie błądzi. Oto 10 nieoczywistych pytań i odpowiedzi dotyczących preparatów na bazie kwasu hialuronowego.
1. Jaki rodzaj skóry najlepiej wygląda z wypełniaczami, a dla jakiego wypełniacze się nie nadają?
Wypełniacze można podawać w każdej skórze. Co jednak ważne jako eksperci, zawsze szukamy najbardziej odpowiedniej techniki czy sposobu podania preparatu tak, by uzyskać pożądany i satysfakcjonujący efekt. Tylko ważna jest bardzo dobra znajomość budowy i fizjologii skóry, którą posiadają tylko lekarze – szczególnie dermatolodzy i lekarze medycyny estetyczniej. Pozwala im ona dobrać właściwy preparat pod kątem budowy, gęstości, siły unoszenia.
2. Czy są limity wiekowe stosowania wypełniaczy? Jakie?
Nie istnieje coś takiego jak limit wiekowy dla stosowania wypełniaczy. Nie wypełniamy skóry, która jest zbyt wiotka. Wówczas najpierw należy się skupić na poprawie jej jakości, zastosować zabiegi ujędrniające oraz poprawiające elastyczność, a dopiero w następnym kroku modelować twarz i wypełniać ubytki.
Kiedy skóra jest zwiotczała wówczas ilość wypełniacza, aby ja unieść była by tak duża, że doszło by do utraty rysów twarzy. Nie sztuką jest ją „napompować”, w pewnych sytuacjach po prostu trzeba odmówić wykonania zabiegu z wykorzystaniem kwasu hialuronowego i odesłać do chirurga, dlatego tak ważne jest np. stosowanie technik łączonych jak radiofrekwencja mikroigłowa + kwas polimlekowy, jak mamy dobrą jakość skóry ona jest zbita wówczas niewielkie objętości wypełniacza wymodelują nam twarz i uzyskamy dobre efekty.
(…) w pewnych sytuacjach po prostu trzeba odmówić wykonania zabiegu z wykorzystaniem kwasu hialuronowego i odesłać do chirurga…
3. Czy stosowanie wielu zabiegów z użyciem wypełniaczy jest bezpieczne? Kiedy powiedzieć stop?
Jest to bezpieczne, o ile znamy anatomię i dobrze zbierzemy wywiad medyczny od pacjenta.
W pewnych sytuacjach, ze względu na jakość skóry, trzeba wypełniaczom powiedzieć stop.
Na przykład, kiedy skóra jest zbyt wiotka, nie pozwala na to ogólny zły stan zdrowia (przeziębienie, osłabienie organizmu, gorączka), podczas ciąży, podczas karmienia piersią, kiedy towarzyszy nam infekcja na skóry twarzy czy zmagamy się z chorobami autoimmunologicznymi. Są jednak alternatywy, które nawet przy odstawieniu wypełniaczy pozwolą nam osiągnąć spektakularne efekty. Wtedy warto rozważyć zabiegi z obszaru chirurgii plastycznej, takie jak np. lifting twarzy.
4. Czy można stosować różne rodzaje wypełniaczy (inne substancje) w tym samym czasie?
Zdecydowanie, wręcz jest to wskazane. Polega to na tym, że w głębszych warstwach unosimy skórę, czyli stosujemy np. NASHA (Non Animal Stabilizes Hyaluronic Acid, czyli stabilizowany kwas hialuronowy pochodzenia niezwierzęcego), a powyżej niego używany jest produkt o innej spoistości wykonany w technologii OBT (Optimal Balance Technology), który dzięki odpowiedniej strukturze, zintegruje się ze skórą zapewniając odpowiednie jej uniesienie. Powierzchniowo natomiast wykonujemy mezoterapię kwasem hialuronowym nieusieciowanym.
5. Jakie są najczęstsze powikłania po stosowaniu wypełniaczy?
Zabiegi niechirurgiczne z użyciem szeroko pojętych wypełniaczy są bezpiecznym wyborem pozwalającym na harmonizację rysów twarzy i uzyskanie lepszego napięcia skóry, a co za tym idzie również lepszego samopoczucia u naszych pacjentów. Niekiedy zdarzają się jednak powikłania, takie jak migracja kwasu, obrzęki pod oczyma, okluzja naczynia czy też martwica, a nawet utrata wzroku.
Dlatego tak ważne jest, aby zabiegi wykonywać pod okiem najlepszych ekspertów, ponieważ najczęściej powikłania są wynikami błędów technicznych.
W niektórych przypadkach istnieją też anomalie anatomiczne i nie zawsze jest to błąd medyczny. Czasem jest to jedna z możliwych powikłaniach, ale jako lekarze wiemy jak interweniować na czas i jakie leczenie zastosować. Lekarze są jednak w stanie zmniejszyć skutek powikłań np. martwicy przepisując odpowiednie leki. Można też przyspieszyć rozkład kwasu hialuronowego w skórze, korygując tym samym niechciane efekty. Lekarze w takich sytuacjach mogą wykorzystać hialuronidazę – enzym, który po podaniu przyspiesza rozkład kwasu HA. Podaje się go w miejsca wymagające korekty.
6. Jaki rodzaj wypełniaczy jest najbezpieczniejszy?
Dobra jakość wypełniaczy przekłada się na efekt zabiegu. Dlatego warto wybierać te z certyfikatem, które są od wielu lat poparte dobrej jakości, rzetelnymi badaniami klinicznymi i medycznymi certyfikatami. Gwarantuje nam to odpowiednią jakość preparatów.
7. Czy osoba, która zaczęła stosować wypełniacze bardzo wcześnie może spodziewać się podobnego efektu 20, 30 lat później?
Należy pamiętać, że procesu starzenia nie rozpatrujemy pod kątem metryki, tylko po jakości skóry – wieku biologicznego.
Jeżeli wypełniacze były stosowane rozsądnie, z głową, to właśnie dzięki nim, po 10 latach można wyglądać dokładnie tak samo, jak w chwili, kiedy wykonywany był zabieg. Można poniekąd „zatrzymać czas”. Osiągnięcie takiego efektu wymaga jednak bardzo rozważnego zastosowania preparatów, znajomości procesu starzenia, budowy więzadeł w obrębie twarzy, głębokich kompartmentów tłuszczowych – jednym słowem, zabiegi muszą być dobrane mądrze i odpowiednio do naszej anatomii. Grawitację można zatrzymać, jednak do tego trzeba dołożyć właściwe zabiegi pojawiające kondycję samej skóry i pamiętać o fotoprotekcji oraz kremach antyoksydacyjnych, aby skutecznie zapobiegać procesom starzenia.
8. Jak z czasem zmienia się twarz wymodelowana wypełniaczami?
Najważniejszy jest umiar. Jeśli przesadzimy z zabiegami, zaczynamy wyglądać jak figurki odlane z foremki z przerysowanymi proporcjami twarzy, a przecież chodzi nam o podkreślenie naturalnej urody. Niebezpieczne dla naszego wyglądu może być również, kiedy lekarze kierują się tylko trendami w estetyce i każdemu pacjentowi robią taki sam kształt brody, czy duże usta. Wówczas pacjenci zaczynają wyglądać niemal identycznie, są swoimi karykaturalnymi kopiami, niezależnie od tego, czy jest to korzystne dla ich wyglądu.
9. Jakie inne zabiegi z zakresu medycyny estetycznej można wykonywać, kiedy ma się wypełniacze, a jakich unikać?
Wypełniacze nie są przeciwskazaniem do przeprowadzania innych zabiegów. Można je ze sobą łączyć, jednak warto pamiętać, że niektóre zbiegi, jak na przykład Lifting Hifu czy radiofrekwencja mikroigłowa, mogą przyspieszyć degradację wypełniaczy oraz zmniejszyć ich efekt. Dlatego tak ważne w wykonywaniu zabiegów medycyny estetycznej jest wybór odpowiedniego specjalisty, który rzetelnie podpowie, jakie zabiegi warto wykonać i co będzie dla nas najkorzystniejsze. Negatywnie na wypełniacze wpływa też intensywny sport, który przyspiesza proces starzenia – jest to wysiłek dla organizmu, szczególnie uprawiany wyczynowo. To samo obserwujemy u biegaczy, widzimy, że grawitacja działa niekorzystanie. Dużo zależy również zależy od tego, jaką techniką produkt został podany. Jeżeli wypełniacz jest zaaplikowany głęboko na kość, a rf 0,5 mm, to nie ma czego się obawiać. Są też wypełniacze, gdzie producent wręcz gwarantuje termostabilność. Ja osobiście łączę te zabiegi i nie widzę szybszej degradacji produktu, jeżeli trzymamy się protokołów zabiegowych. Musimy pamiętać, że przy urządzeniach rf, hifu, fala radiowa nie chodzi nam wcale o przegrzanie i destrukcję kolagenu, tylko o jego aktywację do skracania się włókien kolagenowych.
10. Czy wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego mogą „żyć w zgodzie” z innymi substancjami budującymi objętość?
Jak najbardziej! Są nawet specjalne protokoły, w których podczas 1 sesji łączymy kwas polimlekowy z kwasem hialuronowym czy też tłuszczem.