Facebook i Instagram to dwie najpopularniejsze w Polsce platformy społecznościowe. To pierwsze medium ma ponad 27 milionów użytkowników w naszym kraju, drugie – 10 milionów i jest wciąż najszybciej rosnącym serwisem społecznościowym. Trudno się zatem dziwić, że o uwagę użytkowników walczy też wiele marek i firm, które tworzą tam swoje profile.
Czemu warto?
Media społecznościowe służą głównie budowaniu wizerunku firmy, ale w wielu przypadkach mogą także zastąpić stronę www. Oczywiście, lepiej mieć własną przestrzeń w Internecie i stworzyć dla swojego salonu choćby najprostszą stronę, ale profile na Facebook’u i Instagramie też się przydadzą. Strony firmowe na FB mają bowiem wiele przydatnych dla firm funkcji, takich jak możliwość publikacji wszelkich niezbędnych informacji kontaktowych czy informacji o godzinach otwarcia. Dodatkowo można uzupełniać je niemalże codzienne o ciekawe treści w formie zdjęć, opisów, filmów czy relacji, co pozwala pokazać potencjalnym odbiorcom jak działa salon, w czym się specjalizuje i jakie ma osiągnięcia.
Diabeł tkwi w szczegółach
Jak wszystko, także działalność na FB i IG mają swoje wady. Pierwsza rzecz o jakiej należy pamiętać, to to, że serwisy, a co za tym idzie, stworzone tam przez nas profile, nie są naszą własnością i mogą zniknąć w każdej chwili, często nawet bez uprzedzenia. Może się tak stać, np. gdy naruszymy regulaminy portali lub gdy nasze konto nie jest właściwie zabezpieczone i padnie ofiarą przejęcia przez nieuczciwych hakerów. Innym problemem z jakim przyjdzie nam się borykać to niskie zasięgi publikowanych przez nas treści. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że to co publikujemy na FB czy IG dotrze tylko do 10% naszych obserwatorów. To wszystko głównie po to, żebyśmy… zapłacili za reklamę.
Jak skutecznie reklamować się na FB i IG?
Meta – bo tak teraz nazywa się firma, która skupia pod sobą min. Facebook i Instagram, daje nam ogromne możliwości związane z płatną reklamą. Są one związane głównie z opcją hipertargetowania. Jako użytkownicy, przekazaliśmy firmie Meta bardzo dużo informacji na swój temat – gdzie mieszkamy, jakie mamy wykształcenie, co nas interesuje i zachwyca, kiedy mamy urodziny i wiele innych. Te wszystkie dane mogą wykorzystywać reklamodawcy, żeby precyzyjniej docierać ze swoim komunikatem do odbiorców. Oczywiście najbardziej zaawansowane możliwości znajdują się w darmowym narzędziu dla reklamodawców: Menadżerze Reklam. Jego obsługi można z powodzeniem się nauczyć, niemniej jednak osobom początkującym, które nie mogą pozwolić sobie na szkolenie z zakresu reklamowego ekosystemu firmy Meta lub na wynajęcie agencji marketingowej, polecamy zacząć od uproszczonej wersji.
Jak zacząć przygodę z reklamą?
Zarówno na FB jak i na Instagramie, pod postami, których promocja jest możliwa (nie wszystkie spełniają te wymogi) pojawia się niebieski przycisk z napisem PROMUJ POST. To właśnie za jego pośrednictwem przeniesiemy się do panelu, w którym możliwe będzie włączenie reklamy. Zanim to jednak zrobimy kilka ważnych uwag, które warto zapamiętać:
– nie włączajmy płatnej promocji zaraz po opublikowaniu postu. Dajmy mu „złapać” trochę organicznego zasięgu,
– do promocji wybierajmy posty, które cieszą się powodzeniem. Posty, które zebrały reakcje, a jeszcze lepiej, komentarze, będą w reklamie osiągały znacznie lepsze wyniki,
– zacznijmy od niewielkich, kilkudziesięciu złotawych budżetów.
Najważniejsze ustawienia reklamy na Facebook’u
Kiedy klikniemy w niebieski przycisk Promuj Post, przeniesie nas do prostego panelu, w którym musimy ustawić kilka zasadniczych parametrów.

Pierwszy z nich to cel reklamy. Możemy zdać się na algorytm Facebook’a i pozwolić wybrać mu najlepszy cel samodzielnie. Wbrew pozorom może to przynieść całkiem dobre efekty, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy przetestowali to rozwiązanie, szczególnie na samym początku. Jeśli jednak mamy precyzyjne oczekiwania i zależy nam np. za zwiększeniu liczby kontaktów, lepiej wybrać jedno, spośród dostępnych ustawień.

Kolejnym, bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym ustawieniem jest Grupa odbiorców. Właśnie w tym miejscu określimy, kto zobaczy naszą reklamę i nie można tej opcji pominąć. Szczególnie przy biznesach lokalnych może to być przysłowiowy strzał w kolano, bo z automatu, FB pokaże naszą reklamę osobom w całej Polsce, w bardzo szerokiej grupie wiekowej. Tymczasem, lepiej pewne sprawy doprecyzować. Jeśli nasz gabinet mieści się np. w Grudziądzu, a klientkami są kobiety w przedziale wiekowym 25-55 lat to tak właśnie zdefiniujmy naszą grupę. W przypadku wyboru miasta można nieco rozszerzyć promień – czyli wybieramy Grudziądz i obszar w okolicy 20 km (to dobrze jest zdefiniować przyglądając się skąd przyjeżdżają do nas klienci).

W ramach grupy odbiorców możemy, a nawet powinniśmy ustawić szczegółowe opcje targetowania. Możemy wybierać spośród danych demograficznych (np. stanowiska zawodowe), zainteresowań czy zachowań. Ważne jednak aby grupy zbytnio nie zawęzić. Wówczas reklama może nie wyświetlać się zbyt efektywnie, a co ważne, będzie także dość droga. Dlatego zwracajmy uwagę czy na wykresie „Definicja grup odbiorców”, po ustawieniu wszystkich parametrów, podświetla się zielona kreska. Jeśli tak się nie dzieje i zaznaczone jest pole czerwone lub żółte, poprawmy ustawienia.
Grupę odbiorców po utworzeniu możemy zapisać, będzie ona dostępna przy tworzeniu kolejnych reklam. Możemy także skorzystać z innych opcji, np. skierować komunikat tylko do naszych fanów lub do osób, które są do nich podobne. Każdą z opcji warto przetestować z niewielkim budżetem i zobaczyć, która sprawdzi się najlepiej, by potem powtarzać to przy innych działaniach reklamowych.

Na koniec pozostaje nam określenie czasu wyświetlania reklamy i budżetu. Reklamy włączajmy na okres 5-7 dni, bo wówczas są najbardziej efektywne. Pamiętajmy również, że Meta ma 24 godziny na zatwierdzenie reklamy, więc jeśli dzień przed promocją w salonie przypomnimy sobie, że warto ją rozpropagować, będzie to już praktycznie niemożliwe. Takie działania warto planować z wyprzedzeniem, a najlepiej, pracować w oparciu o harmonogramy. Jeśli zaś chodzi o stawki to można zacząć od niewielkich budżetów, a nawet zdać się na to, co nam sugeruje system. Dopiero, gdy poczujemy się pewniej i zauważymy, że reklama przynosi pożądane efekty, rozważmy ich stopniowe zwiększanie. Najlepiej, gdy będziemy to robić stopniowo, czyli nie przechodzimy ze stawki 50 od razu na 500 PLN. Wystarczy kwota ok. 10% wyższa.
Jak ustawić reklamę na Instagramie?
Włączenie reklam na IG może odbywać się z poziomu aplikacji i jest jeszcze prostsze niż w przypadku Facebook’a. Tu również mamy pod postem niebieski przycisk z napisem PROMUJ POST. Jeśli jest on nieaktywny, oznacza to ni mniej ni więcej, że tego postu nie można promować, w tej chwili wyłączenie to dotyczy np. popularnych rolek. Po kliknięciu w Promuj Post aplikacja przenosi nas w miejsce, gdzie wybieramy cel reklamy. Jeśli zależy nam na zwiększeniu liczby followersów, wybieramy opcję „Więcej odwiedzin profilu”. W przypadku opcji „Więcej odwiedzin witryny”, będziemy kierować ruch na zewnętrzną stronę www. To dobre rozwiązanie, kiedy chcemy odesłać po więcej informacji, np. o konkretnym, promowanym przez nas zabiegu. Następne kroki są równie proste i podobne do tych, które zostały opisane przy okazji FB:
– wybór grupy docelowej – może być automatyczna bądź zdefiniowana przez nas ręcznie. To drugie polecamy w przypadku biznesów lokalnych, gdyż automatyczna grupa może oznaczać, że naszą reklamę będą oglądały osoby z całej Polski.
– ustawienie budżetu – tu podobnie, dobrze jeśli reklama działa przez minimum 5 dni, a budżet nie powinien być niższy niż 10 złotych dziennie, choć warto też czytać podpowiedzi, które się pojawiają. Przy większych grupach docelowych, system może bowiem zasugerować zwiększenie stawki dziennej i w tym wypadku warto go posłuchać.
Powodzenia!