W dzisiejszych czasach niemal każdy z nas może się spotkać ze zjawiskiem hejtu, który wraz z rozwojem mediów społecznościowych wywindował na jedną z czołowych form cyberprzemocy. Agresja słowna, zastraszanie, szantaże; wulgarne, uwłaczające komentarze to w internecie codzienność. Ale czy mamy pozwalać na jego eskalację? Czy mamy być bierni i akceptować, by branża beauty była tylko beauty w nazwie, a całą jej nieczystą, nieetyczną, drugą stronę ukrywać na grupach kosmetycznych i tam „wylewać” nasze żale, smutki, niepowodzenia?
Niezależnie od płci, wyznawanych wartości, poziomu wykształcenia czy zajmowanej pozycji na mowę nienawiści narażonych jest wiele grup i jednostek. Jedną z osób, która doświadczyła/doświadcza ataków i stalkingu na własnej skórze jest Dawid Cukierski, główny szkoleniowiec kosmetologii i medycyny estetycznej, współwłaściciel marki M’onduniq Cosmetiques Professionnel, który swoje przeżycia i wiedzę postanowił przelać na papier i edukację. „Piękna branża, piękne słowa. Czyli jak radzić sobie z hejtem?”- tak brzmi tytuł najnowszego podręcznika o hejcie w branży beauty, która z różnych powodów jest szczególnie wystawiona na nieprzychylne oceny i ma drugie oblicze.
Czy w tym przypadku można w ogóle mówić o inspiracji do napisania książki? Nienawistne komentarze same w sobie na pewno nie dają pozytywnego natchnienia, ale zdecydowanie mogą zaintrygować do pewnych rozważań, które znajdziecie w podręczniku:
“dlaczego ludzie marnują tyle energii, by zmieszać innych z przysłowiowym „błotem”; skąd bierze się hejt; dlaczego konkurencja zamiast skupiać się na rozwijaniu własnego biznesu marnuje czas na nieuczciwość; kim są ci anonimowi „klienci”; dlaczego internetowe grupy kosmetyczne, które powinny być wsparciem w branży stały się polem do walki i wreszcie – co możesz zrobić, aby się przed tym bronić; jak reagować; gdzie szukać pomocy i jak wzmocnić pewność siebie.”
Jak dowiadujemy się z lektury, badania dowodzą, że hejtujący stanowią dziś ok. 25% wszystkich użytkowników internetu. Istnieją nawet wyspecjalizowane agencje, które skupiają się na eliminowaniu konkurencji. W podręczniku można dostrzec wiele namacalnych przykładów na to, że spektrum problemu jest naprawdę szerokie. Autor książki posługuje się wpisami i sytuacjami, jakie dotknęły zarówno jego samego, jak i jego brand. Sam niejednokrotnie był wyzywany od „pedałów”, nazywany „obrzydliwym” czy „odrażającym”. Momentami zawistne komentarze nosiły także znamiona gróźb karalnych. Marka natomiast była i nadal jest publicznie pomawiana i dyskredytowana, mimo że (a może powinniśmy powiedzieć – ponieważ) zachowuje dynamiczny rozwój, jej popularność stale rośnie, a na koncie firmy pojawia się coraz więcej sukcesów, nagród, wyróżnień. Na sieciowych grupach czy forach niejednokrotnie publikowano szkalujące posty o marce, podważano jej działania
i jakość produktów, osoby podszywające się pod innych zawodowo odgrywały rolę tzw. trolli, usuwano pozytywne komentarze o kosmetykach czy urządzeniach M’onduniq i blokowano ich autorów. Niestety nie są to pojedyncze przypadki. Na łamach podręcznika wypowiada się również wiele innych osób, które dzielą się własnymi opowieściami, poradami i wiedzą. Wśród nich znajdują się m.in. dziennikarze, osoby medialne, przedstawiciele branży beauty, pomysłodawczyni oraz ambasadorzy kampanii „Nie hejtuję, motywuję”, a także eksperci z dziedziny psychologii, prawa i policji.
Przykłady zawistnych działań to dopiero punkt wyjściowy do dalszych analiz zachowań hejterów oraz skutków, jakie niesie ze sobą wszechobecna mowa nienawiści. Próby samobójcze, utrata zdrowia psychicznego, demotywacja, rezygnacja z wykonywania zawodu i swoich marzeń to częste następstwa komentarzy, które odzierają z godności i poczucia własnej wartości.
W tym wszystkim jest jednak jeden pozytywny aspekt – choć mogłoby się wydawać inaczej, hejterzy wcale nie pozostają anonimowi i coraz częściej odpowiadają przed wymiarem sprawiedliwości. Właściciele marki M’onduniq Cosmetiques Professionnel również mają na swoim koncie wygrane sprawy o naruszenie dóbr osobistych. Jak sam autor książki mówi – ataki hejterskie należy wkalkulować w biznes, nie znaczy to jednak, aby je akceptować, dlatego po własnych przejściach przedstawiciele brandu chcą zmotywować innych dotkniętych znieważeniem, aby przejawy takich zachowań zawsze zgłaszać do odpowiednich służb i nagłaśniać takie sprawy.
Na koniec podsumujmy to co już wiemy i odpowiedzmy sobie na pytanie, dlaczego to wydanie, ten podręcznik jest tak ważny DLA CAŁEJ BRANŻY BEAUTY? Podręcznik „Piękna branża, piękne słowa. Czyli jak radzić sobie z hejtem?” ukazuje szerokie ujęcie problemu na realnych przykładach, odpowiada na wiele istotnych pytań, zawiera zbiór porad i uświadamia, jakie kroki możemy podjąć, aby walczyć ze zjawiskiem hejtu. Po przeczytaniu lektury będziecie również wiedzieć jak odróżnić hejt od konstruktywnej krytyki i znać pojęcia, a przy tym mechanizmy dotyczące niepożądanych działań w sieci. Wobec tego ta pozycja będzie odpowiednia zarówno dla przedstawicieli branży beauty, jak i dla wszystkich użytkowników internetu.
Premiera już w wakacje.