Choroby skóry czy choroba Hashimoto nie oznaczają konieczności rezygnacji z zabiegów medycyny estetycznej. Ważne, żeby uprzedzić lekarza o swoim problemie i zachować powściągliwość w fundowaniu skórze dodatkowych, często ryzykownych doznań.
Nowoczesne technologie oraz życie w złudnym świecie mediów społecznościowych powodują, że oczekujemy szybkich rozwiązań problemów związanych z własnym wyglądem. Szczególnie wtedy, gdy choroba odciska piętno na ciele i psychice. Niestety istnieją schorzenia, które wykluczają wykonanie niektórych zabiegów medycyny estetycznej. Podstawowa zasada brzmi: zabiegi są dla osób zdrowych, albo będących pod kontrolą lekarską, z ustabilizowaną chorobą, bądź w remisji. Jeśli skóra jest zmieniona zapalnie, swędzi, jest podrażniona, należy się wstrzymać z wszelkiego rodzaju zabiegami medycyny estetycznej. Jakakolwiek ingerencja może tylko zaostrzyć stan skóry. Dlatego kluczową sprawą jest właściwie zebrany wywiad, badanie skóry i wiedza lekarza o podłożu danej choroby.
Trądzik różowaty
W ostrej fazie trądziku najważniejsze jest leczenie dermatologiczne.
– Zabiegi powinny ograniczyć się łagodzenia i wyciszania zmian oraz odbudowania bariery hydrolipidowej. Zabiegi z wykorzystaniem wypełniaczy w ostrej fazie są bardzo ryzykowne, bo kwas hialuronowy, polimlekowy czy hydroksyapatyt wapnia stanowią idealny rezerwuar dla bakterii. Istnieje ryzyko nadkażenia substancji wypełniającej i pojawienia się trudnych do leczenia powikłań, takich jak biofilm czy ropień – mówi Anna Smorąg, lekarz medycyny estetycznej w Klinice Medycyny Estetycznej i Kosmetologii DR ANNA SMORĄG w Warszawie. To samo dotyczy mezoterapii z użyciem preparatów zawierających kwas hialuronowy.
– Ryzykowne jest także wykorzystanie osocza bogatopłytkowego, ponieważ w trakcie zabiegu może dojść do nadkażenia wypełniacza, poprzez przeniesienie bakterii z wykwitów skórnych. Niewskazane są lasery, bo nasilają rumień. Te procesy są złożone i zawsze trzeba przewidywać ewentualne następstwa zabiegów – dodaje dr Smorąg.
Gdy trądzik różowaty jest w remisji, wskazane są dobrze dobrane peelingi oparte na kwasach. Można stosować toksynę botulinową, która jest lekiem i działa tylko w bezpiecznej immunologicznie komórce nerwowej.
Trądzik zwykły
Gdy trądzik jest w fazie remisji, leczenie uzupełnią zabiegi złuszczające z kwasami (azelainowy, migdałowy, glikolowy, pirogronowy i salicylowy) – dogłębnie oczyszczają skórę, zwalczają wypryski, regulują wydzielanie łoju.
– W przypadku stosowania izotretynoiny, najlepiej odczekać 6 miesięcy, zanim przystąpi się do zabiegów spłycających blizny potrądzikowe, np. laseroterapii, radiofrekwencji mikroigłowej, mikronakłuć. Związane jest to z wpływem retinoidów na proces gojenia – dodaje dr Smorąg.
Łuszczyca
To przewlekłe schorzenie przebiega z okresami remisji i zaostrzenia. Nawet, gdy pozornie nic się nie dzieje, ze skórą łuszczycową należy obchodzić się wyjątkowo ostrożnie. Wszelkie uszkodzenia mechaniczne naskórka, iniekcja czy uraz mogą prowokować nawrót choroby.
– Nie są dozwolone żadne peelingi mechaniczne (ziarniste, mikrodermabrazja diamentowa czy korundowa), oraz takie zabiegi jak pozornie nieinwazyjna mezoterapia, nici czy wypełniacze – przestrzega dr Smorąg. Gdy łuszczyca jest w formie aktywnej, wykluczone są iniekcje śród- i podskórne, kriolipoliza, a także zabiegi z wykorzystaniem bodźców fizykalnych, np. technologia plazmowa, IPL (Intense Pulsed Light) oraz zabiegi laserowe.
– W trakcie leczenia pomocne są zabiegi wspomagające odbudowę bariery hydrolipidowej, np. peelingi, laseroterapia, dermabrazja połączona z infuzją (zabieg JetPeel Pro) – radzi dr Smorąg.
W niewoli Hashimoto
Przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy, choroba autoimmunologiczna, to problem nie tylko kobiet po 45 r. ż, ale i „nastolatek Czarnobyla”, które dziś weszły w trzecią i czwartą dekadę życia. Endokrynolodzy nie wypowiadają się co do bezpieczeństwa stosowania zabiegów estetycznych, ale warunkiem ich wykonania jest pewność, że hormony tarczycy są na prawidłowym poziomie. Gdy układ immunologiczny jest w stanie permanentnego pobudzenia, preparat biozgodny może wywołać stan zapalny, włóknienie i dłuższe gojenie. Kluczem do bezpieczeństwa są spersonalizowane zabiegi dobrane przez dermatologa.
Zdaniem dr n. med. Barbary Pytrus, dermatolożki w Gabinecie Dermatologii Leczniczej i Laserowej PYTRUSDERM we Wrocławiu, bezpieczne zabiegi to:
- Mikrodermabrazja diamentowa łączona często z peelingami, termoliftingiem (MRF), laseroterapią.
* Peelingi chemiczne (np. migdałowy, glikolowy, laktobionowy, azelainowy, węglowy, PQAge – z kwasem trójchlorooctowym i kojowym) zwiększające przepuszczalność bariery skórnej. Po zabiegu wzrasta nawodnienie warstwy rogowej naskórka. - Lasery (pico, frakcyjny, Nd: YAG, KTP, diodowy, IPL), bo uraz termiczny wywołany podgrzaniem tkanki jest na tyle krótki, że nie dochodzi do miejscowej reakcji układu immunologicznego. Nie powstają grudki i zwłóknienia. Lasery naczyniowe niwelują rumień i rozszerzone naczynia krwionośne, a laser pico czy frakcyjny poprawia strukturę skóry.
- Toksyna botulinowa oraz kwas hialuronowy (HA) w mezoterapii i punktowe wypełnienie preparatem z HA pozbawionym białka błon komórkowych (mniej alergizuje).
- Termolifting (MRF), w którym energia RF dostarczana jest do wybranych obszarów skóry poprzez cienkie mikroigły (0,25-3 mm). Na różnych poziomach skóry powstają ogniska podgrzania kolagenu. Silny efekt termiczny wraz z mikronakłuwaniem, pobudza ją do regeneracji. MRF wzmacnia rezultat działania lasera, można go też łączyć z peelingami.
- Wchłanialne nici, np. rozpuszczalne nici liftingujące PDO, obojętne dla tkanek.
Przeciwwskazane są:
- Stymulatory tkankowe, ze względu na ryzyko powstania rumienia, obrzęku, wzrostu temperatury. Te preparaty nie są biokompatybilne z tkankami i mogą powodować reakcje jak na ciało obce.
- Ultradźwięki i prądy, peeling i lipoliza kawitacyjna, mezoterapia bezigłowa oraz sonoforeza. Te zabiegi są oparte na działaniu prądu elektrycznego w postaci impulsu w błonach komórkowych. W przypadku dużego pola elektrycznego, komórki mogą zostać pozbawione mechanizmów naprawczych i dochodzi do ich nieodwracalnego uszkodzenia.