Rośnie zainteresowanie zabiegami z zakresu ginekologii estetycznej. Coraz więcej kobiet umawia się odmładzanie także swoich miejsc intymnych. Co interesuje je najczęściej?
Jak potwierdza ginekolog, dr n. med. Tadeusz Oleszczuk, już przeważająca liczba kobiet dba o swoje miejsca intymne. Pielęgnacja miejsc dotąd „wstydliwych” stała się kanonem. Rośnie też także liczba pań, które zadowalający je efekt osiągają za pomocą zabiegów z zakresu ginekologii estetycznej. Zainteresowanie nimi wciąż jest postrzegane jako fanaberia, próżność, a w rzeczywistości są potrzebne ze względów zdrowotnych. Wykonująca takie zabiegi dr Katarzyna Pietuch z przychodni Ka-Medica w Warszawie, znana na Instagramie jako dr_pietuch_ginekolog, mówi, że ginekologia estetyczna może przywracać komfort życia. A niemal zawsze – komfort współżycia.
Kto najczęściej przychodzi na zabieg ginekologii estetycznej
Wbrew pozorom, jak mówi ekspertka, klientkami są nie tylko panie dojrzałe. Bardzo dużo pacjentek to dziewczyny młode, które zgłaszają się z problemami po porodach. Urodziły duże dzieci i mają szerokie wejścia do pochwy, chcą je obkurczyć. Bywa, że powodem wizyty jest nieprawidłowe zszycie po porodzie, blizna jest zwłókniona, przerośnięta, albo nieładna. Stosunkowo częstym zabiegiem jest labioplastyka, czyli chirurgicznie zmniejszanie za dużych warg sromowych. Wykonuje się też: wybielanie sromu i odbytu (po porodzie te miejsca ciemnieją), a także odmładzanie warg sromowych i ostrzykiwanie punktu G.
Czuły punkt G
Hitem z zakresu ginekologii estetycznej jest powiększanie (tzw. augmentacja) punktu G. Zabieg ten nazwany jest też „zastrzykiem orgazmu” i został pomyślany dla pań, które nie odczuwają satysfakcji podczas stosunku płciowego. Przeprowadzenie augmentacji nie jest wcale takie proste, bo najpierw trzeba znaleźć owo czułe miejsce, dopiero wtedy można zrobić w nie zastrzyk z kwasu hialuronowego. Zwykle aplikuje się 3-5 ml kwasu, dzięki czemu miejsce wybrzusza się, staje wrażliwsze. Przy okazji dochodzi do delikatnego zmniejszenia się pochwy. Przednia jej ściana robi się lekko pofałdowana, co dodatkowo nasila doznania, i to nie tylko kobiecie, a obydwojgu partnerom. Na augmentację przychodzą dziewczyny młode, ale też bardzo dojrzałe, bo mają np. nowego partnera i chcą zaznać na nowo radości z seksu. Zabieg trwa ok. 30 minut, jest wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Z efektu można korzystać już 4 godziny później, a rezultat utrzymuje się do dwóch lat.
Pełne wargi
Popularnym zabiegiem jest też odmładzanie warg sromowych. Z wiekiem ich jędrność zmniejsza się, zapadają się, ciemnieją i wydłużają. Ostrzyknięcie ich preparatem nawilżającym przywraca im wygląd jak sprzed lat. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, a sam preparat najczęściej wpuszczany jest za pomocą cienkiej kaniuli. Po jego podaniu wargi sromowe powinny być dokładnie rozmasowane, żeby preparat równomiernie rozlokował się w tkankach. Wypełnienie warg jest widoczne od razu, ale pełne odmłodzenie ujawnia się 2-3 dni później. Do tego czasu zalecana jest wstrzemięźliwość seksualna.
Węższe wejście
Z prośbą o obkurczenie wejścia do pochwy wcale nie przychodzą tylko dziewczyny po pięciu porodach. Także te, które nie rodziły, ale mają z natury szerokie wejście do pochwy i skarżą się zwiększoną ilość wydzieliny, która drażni okolice sromu i powoduje otarcia czy nadkażenia zewnętrznych narządów płciowych. Zmniejszenie „tunelu”, jak mówi się w żargonie ginekologów, można osiągnąć za pomocą nici liftingujących (podaje się je w znieczuleniu miejscowym). Efekt utrzymuje się nawet kilka lat. Można też przeprowadzić zabieg laserowy (jest niebolesny, choć zaskakujący, bo bardzo… głośny). Użycie lasera pomaga nie tylko obkurczyć ścianki pochwy, ale też przywrócić im ich młodzieńczą elastyczność, a przy okazji ograniczyć uciążliwość nietrzymania moczu – o ile problem nie jest nasilony. Efektu nie da się odczuć od razu, a po ok. miesiącu, utrzymuje się przez ok. dwa lata. Wykonywane są też zabiegi z wykorzystaniem fal RF (radio-frekwencji). Nazywane są „endodermalnym liftingiem skóry”. Polegają na termicznym pobudzeniu fibroblastów w strukturach podskórnych i skórnych, prowadząc do produkcji kolagenu i elastyny. Taki endodermalny lifting przywraca napięcie ścian, nawilżenie warg sromowych i nabłonka pochwy, dzięki czemu przyczynia się do jej lekkiego zwężenia. Można stosować go także w łagodzeniu nienasilonego NTM. W zmniejszeniu światła pochwy pomaga też wspomniane wyżej ostrzyknięcie punktu G.
Wybielanie miejsc intymnych
Wargi sromowe i odbyt są szczególnie narażone na ciemnienie. Większa ilość melaniny, naszego naturalnego barwnika, gromadzi się w niej z wiekiem, ale też wskutek rozciągnięcia tkanek podczas porodu/-ów. Bywa, że okolicach intymnych pojawiają się też przebarwienia. Skłonność do nich może być dziedziczna lub jest powodowana częstym korzystaniem z solarium. Co najlepiej rozjaśnia miejsca wrażliwe? Najlepsze i najszybsze efekty dają zabiegi laserowe. Naświetlanie wiązką laserową rozjaśnia, a przy okazji ujędrnia i odmładza skórę. Zabieg może być jednak nieprzyjemny, zaleca się użycie kremu znieczulającego lub zimnego nawiewu. Do niedawna często stosowane były także peelingi chemiczne o właściwościach rozjaśniających, ich skuteczność jest jednak nieporównywalnie mniejsza. Do tego ryzykowna. Szczególnie warto uważać na obecność w nich składnika o nazwie hydrochinon. Był popularnie stosowany do rozjaśniania ciała już w latach 60. ubiegłego wieku. Dalej jest legalny na terenie USA i Azji, w Europie jest zakazany ze względu na możliwe działanie rakotwórcze.