Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • Medycyna estetyczna
  • Kosmetologia
  • Biznes
  • Psychologia
  • Wywiady
  • Historia

Archiwa

  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
0
0
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • Medycyna estetyczna
  • Kosmetologia
  • Biznes
  • Psychologia
  • Wywiady
  • Historia
  • Medycyna estetyczna
  • Wywiady

Od ginekologii do medycyny estetycznej

  • 10 marca 2022
  • lek. med. Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęzny

Wojciech Szczęsny ginekolog i położnik, który od kilku lat specjalizuje się także w medycynie estetycznej. Co łączy te dwie dyscypliny, jakiego rodzaju zabiegów wykonuje się najwięcej i w jakim kierunku zmierza medycyna estetyczna? Na ten i inne tematy rozmawiamy z doświadczonym ginekologiem, który z powodzeniem rozszerzył zakres swojej działalności.

Jest pan ginekologiem i położnikiem. Wiem, że pracy ma pan bardzo dużo, a jednak zaangażował się pan w nową dziedzinę – medycynę estetyczną. Dlaczego?

Zaczęło się od pytań pacjentek dotyczących różnych zabiegów z zakresu ginekologii estetycznej. Kiedy zacząłem interesować się bliżej tym zagadnieniem zauważyłem, że wiele metod czy preparatów, np. wykorzystanie osocza bogatopłytkowego czy wypełniaczy stosuje się zarówno w zabiegach na twarz jak i narządy płciowe. Do podjęcia ostatecznej decyzji zainspirowała mnie moja ówczesna pacjentka, która jest pielęgniarką i zajmuje się kosmetologią, a która dziś jest moją współpracowniczką i świetnym zabiegowcem w zakresie medycyny estetycznej.

Czy ginekologia estetyczna to pana główna domena?

W tej chwili wykonuję zdecydowanie więcej zabiegów na twarz, wynika to przede wszystkim ze skali zapotrzebowania. Jednak ginekologia estetyczna jest mi bardzo bliska. Myślę, że to ważny obszar, który wciąż traktowany jest trochę jako temat tabu. Staram się to zmieniać, rozmawiać z moimi pacjentkami, uświadamiać im możliwości. Oferuję im szeroką gamę w zakresie ginekologii zabiegowej, plastykę krocza, labioplastykę. Mam nadzieję, że uda nam się rozwijać świadomość pacjentek w tym zakresie. Jednocześnie sam cały czas się szkolę, żeby móc jak najskuteczniej pomagać moim pacjentkom rozwiązywać ich intymne problemy estetyczne.

Jakich zabiegów w takim razie wykonuje pan najwięcej?

Najczęstszym zabiegiem, który ja wykonuję, jest botoks. Jednak biorąc pod uwagę cały nasz zespół – lekarz, pielęgniarka, kosmetolog – najwięcej wykonujemy zabiegów mezoterapii.

Usłyszałam niedawno, że już za kilka lat na mezoterapię, będziemy chodzili tak samo regularnie jak do fryzjera czy na przegląd u dentysty. To możliwe?

Jak najbardziej. Szczerze mówiąc 95 proc osób po 25 – 30 roku życia – zwłaszcza pań, bo wciąż to one są bardziej zainteresowane zachowaniem zdrowego, młodego wyglądu – kwalifikuje się do tego zabiegu. Zdarzają się oczywiście wyjątki, które genetycznie mają tak piękną budowę skóry, że nawet w wieku 50 lat, wyglądają lepiej niż własne córki, ale to naprawdę niewielki odsetek. Po 25 roku życia w sposób naturalny fibroblasty zwalniają, zmniejsza się produkcja kolagenu, a co za tym idzie skóra zaczyna wiotczeć, traci napięcie, pojawiają się drobne zmarszczki, niedoskonałości. Dziś dla nikogo nie jest to tajemnicą i większość z nas chce spowolnić ten proces. Myślę, że od tego trendu nie ma już odwrotu. Rozmawiałem ostatnio ze znajomą, która od 25 lat pracuje w gabinecie medycyny estetycznej w Londynie i opowiadała, że u nich to, że młode kobiety raz w roku przychodzą na serię zabiegów mezoterapii, czy poprawienie kącika ust jest czymś tak zwyczajnym jak zrobienie paznokci u manikiurzystki. Należy po prostu do rytuału dbania o wygląd i dobre samopoczucie. Wydaje mi się, że w perspektywie kilku lat, u nas sytuacja będzie taka sama, bo to naprawdę skuteczny i mało inwazyjny zabieg, który pozwala znacząco przedłużyć młodość i uniknąć w przyszłości znacznie bardziej inwazyjnych zabiegów. Staram się uświadamiać to moim pacjentkom, bo w każdej dziedzinie – także medycynie estetycznej – znacznie lepiej jest zapobiegać niż leczyć, czy naprawiać. A seria zabiegów mezoterapii powtarzana raz roku daje gwarancję zachowania pięknej, napiętej, jędrnej skóry na wiele lat.

Te argumenty trafiają do pacjentek?

Tak. Zdecydowanie mamy coraz więcej pacjentek, które raz w roku przychodzą na taką serię zabiegów. Wiele z nich mi dziękuje widząc efekty – wyraźnie odmłodzenie skóry, wyrównanie kolorytu, spłycenie zmarszczek (jeśli te już są), napięcie skóry. Efekty pojawiają się już po pierwszym zabiegu, ale oczywiście najlepszy skutek, który utrzymuje się przez wiele miesięcy daje wykonanie całej serii.

Najlepszy okres na zrobienie mezoterapii, to…

Czas między połową września, a połową kwietnia. Czyli wtedy, gdy jest mniej słońca. Generalnie wyznaję zasadę, że okres kiedy suplementujemy witaminę D3 jest najlepszym na tego rodzaju zabiegi. Oczywiście w tym czasie nie korzystamy też z solarium. Jeśli chcemy poddać się odmłodzeniu skóry latem, możemy bezpiecznie zdobić mezoterapię igłową i podać osocze bogatopłytkowe, bo w przypadku tych zabiegów wrażliwość na promieniowanie jest znacznie mniejsza.

Właśnie – mówimy mezoterapia, a przecież to nie jest jeden zabieg. Mamy mezoterapię igłową i mikroigłową. Podczas zabiegu możemy podać różne preparaty, czy wspomniane już osocze z własnej krwi. Pod jedną nazwą kryje się wiele możliwości. Pacjenci czasem się w tym gubią.

Od tego jest lekarz czy inna osoba z doświadczeniem zabiegowym w zakresie medycyny estetycznej, żeby doradzić najlepszą procedurę w konkretnej sytuacji. Generalnie wszystkie zabiegi mezoterapii służą odmłodzeniu skóry poprzez pobudzenie fibroblastów do zwiększonej produkcji kolagenu. Jednocześnie dostarczamy w różne warstwy skóry (w przypadku mezoterapii igłowej głębiej, mikroigłowej – płycej) różne substancje, którą ją odżywiają, wpływają na ujednolicenie kolorytu, rozjaśniają. Takim preparatem może być jak już mówiliśmy także własne osocze, które szczególnie polecane jest przy wrażliwej skórze, bo właściwie się nie zdarza, by pacjent miał negatywne reakcje na własną krew. Osocze bogatopłytkowe doskonale sprawdza się przy problemach z trądzikiem, rumieniem, przebarwieniami. Jest bardzo skuteczne w połączeniu z mezoterapią mikroigłową lub laserem.
W wielu przypadkach najlepsze efekty przynosi łączenie mezoterapii igłowej i mikroigłowej. Stosując tą procedurę (np. przy czterech zabiegach – dwa mikroigłowe, dwa igłowe) możemy albo rozłożyć je w czasie – wówczas wykonujemy najpierw dwa zabiegi mezoterapii mikroigłowej, które już dają efekt poprawy jakości skóry, a kończymy dwoma zabiegami mezoterapii igłowej, by zadziałać głębiej, wzmocnić efekt i sprawić, że kolagen będzie produkowany znacznie dłużej.
Możemy jednak skrócić czas trwania terapii, oczywiście jeśli w danym przypadku nie ma przeciwwskazań, a pacjentka może sobie na to pozwolić finansowo i połączyć w czasie jednej sesji oba rodzaje mezoterapii. Kolejność jest taka sama – najpierw mikro, a następnie igłowa.

Mezoterapia to bardzo popularny i skuteczny zabieg, ale nie rozwiąże wszystkich problemów. W przypadku głębokich zmarszczek jest bezradna. Jakie zabiegi w przypadku takich problemów możemy wykonać? Które z nich zyskują na popularności?

Mezoterapia nie rozwiąże problemu nie tylko głębokich zmarszczek, ale przede wszystkim zmarszczek mimicznych. Powstają one nie na skutek wiotczenia skóry, a pracy mięśni. Pacjenci faktycznie nie zawsze mają świadomość, jak działa dany zabieg i to na nas spoczywa obowiązek wyjaśnienia im na czym polegają proponowane przez nas procedury i jakiego efektu możemy oczekiwać. Jeśli pacjentka chce odmłodzić swój wygląd, a ma np. lwią zmarszczkę, powinniśmy zaproponować połączenie mezoterapii z innym zabiegiem, np. botoxem, który czasowo sparaliżuje pracę mięśni. W wielu przypadkach botox jest zabiegiem, bez którego nie mamy szans zlikwidować problemu. Warto też rozważyć inne procedury, np. zastosowanie wypełniacza czy stymulatorów. Trend jest taki, że od wypełniaczy zaczynamy odchodzić, bo choć w danym momencie dadzą pożądany efekt, który będzie się utrzymywał od 4 do 6 miesięcy, to skóra w tym czasie nie pracuje. Na popularności zyskują za to stymulatory. Efekt ich zastosowania nie jest natychmiastowy, ale dzięki nim pobudzamy skórę do pracy, więc skutek pogłębia się z czasem i utrzymuje dłużej.
Generalnie widać wyraźną tendencję w medycynie estetycznej, by stosować zabiegi i preparaty, które pobudzają komórki do pracy, intensyfikują naturalne procesy, które zachodzą w skórze i w ten sposób działają na jej odmłodzenie. Odchodzimy za to od preparatów zastępczych, których jedynym zadaniem jest czasowe zniwelowanie problemu.

Wyślij
Wyślij
Udostępnij
Tweet
Pin it
Powiązane tematy
  • eksperci
Wojciech Szczęsny
lek. med. Wojciech Szczęsny

Lekarz specjalista Ginekologii i Położnictwa, pracujący w zawodzie od 24 lat (obecnie - Szpital Powiatowy w Szubinie). Osiem lat doświadczenia na stanowisku asystenta w zakładzie anatomii prawidłowej w Akademii Medycznej w Bydgoszczy. Od kilkunastu miesięcy pracuje również jako lekarz medycyny Estetycznej. Prowadzi Gabinet Medycyny Estetycznej DrSzczesny, a w jego zespole znajduje się również Pielęgniarka i Kosmetolog. Jego hobby w zakresie medycyny to ultrasonografia, zaś prywatnie dużo czasu poświęca tematyce związanej z szeroko pojętą ochroną środowiska.

Poprzedni wpis
dokumentacja w gabinecie medycyny estetycznej
  • Biznes

Jaką dokumentację powinien posiadać gabinet medycyny estetycznej? – część 3

  • 3 marca 2022
  • Katarzyna Rudlicka
Czytaj
Następny wpis
psychologia sprzedaży
  • Psychologia

Psychologia sprzedaży, czyli jak proponować produkty i zabiegi dostosowane do potrzeb klienta

  • 17 marca 2022
  • Danuta Rocławska
Czytaj
Zainteresuje Cię również
czynniki wzrostu
Czytaj
  • Medycyna estetyczna

Czynniki wzrostu. Czy hit medycyny estetycznej jest bez wad?

  • Dorota Szadkowska
  • 22 grudnia 2022
choroby skóry a zabiegi estetyczne
Czytaj
  • Medycyna estetyczna

Zabiegi estetyczne a choroby skóry

  • Dorota Szadkowska
  • 14 grudnia 2022
Czytaj
  • Medycyna estetyczna

Bezpiecznie w gabinecie. O czym warto wiedzieć przed pierwszą wizytą?

  • Magdalena Mikołajczyk
  • 30 listopada 2022
ginekologia estetyczna
Czytaj
  • Medycyna estetyczna

Piękna „tam”

  • Anna Augustyn-Protas
  • 25 listopada 2022
dieta zdrowa
Czytaj
  • Wywiady

Jak stracić na wadze, kochając jedzenie

  • Edyta Ochmańska
  • 4 listopada 2022
kosmetologia onkologiczna
Czytaj
  • Wywiady

Powrót do kobiecości

  • Edyta Ochmańska
  • 24 października 2022
wywiad komórki macierzyste
Czytaj
  • Wywiady

Klucz do długowieczności

  • Edyta Ochmańska
  • 17 października 2022
chirurgia estetyczna
Czytaj
  • Wywiady

Człowiek bez twarzy nie istnieje dla innych

  • Edyta Ochmańska
  • 30 września 2022
Najnowsze
  • peelingi chemiczne
    • Kosmetologia

    Czas na dobry kwas czyli czy peeling musi złuszczać?

    • 22 stycznia 2023
    • Magdalena Mikołajczyk
      • Kosmetologia
    Czytaj
  • skóra sucha i wrażliwa
    • Kosmetologia

    Skóra sucha, wrażliwa, skłonna do atopii

    • 9 stycznia 2023
    • Dorota Szadkowska
      • Kosmetologia
    Czytaj
  • strona internetowa
    • Biznes

    Strona internetowa – najważniejsza wizytówka Twojego biznesu

    • 3 stycznia 2023
    • Justyna Łukasik-Russek
      • Biznes
    Czytaj
Kategorie
Bez kategorii
9 Posts
View Posts
Biznes
27 Posts
View Posts
Historia
3 Posts
View Posts
Kosmetologia
32 Posts
View Posts
Medycyna estetyczna
27 Posts
View Posts
Psychologia
4 Posts
View Posts
Wywiady
12 Posts
View Posts
Instagram
Popularne
  • peelingi chemiczne
    Czas na dobry kwas czyli czy peeling musi złuszczać?
    • Magdalena Mikołajczyk
  • skóra sucha i wrażliwa
    Skóra sucha, wrażliwa, skłonna do atopii
    • Dorota Szadkowska
  • strona internetowa
    Strona internetowa – najważniejsza wizytówka Twojego biznesu
    • Justyna Łukasik-Russek
  • Magdalena Wójcik
    2023 na kartkach kalendarza menadżera beauty
    • Magdalena Wójcik
  • czynniki wzrostu
    Czynniki wzrostu. Czy hit medycyny estetycznej jest bez wad?
    • Dorota Szadkowska
O nas
Dzięki wieloletniej obecności na rynku beauty, dobrze znamy Wasze potrzeby i oczekiwania i zrobimy wszystko, by nasz blog jak najlepiej na nie odpowiadał. Żeby osiągnąć zamierzony cel, do współpracy zaprosiliśmy doświadczonych ekspertów z różnych dziedzin. To oni są autorami tekstów i gwarantują ich najwyższą merytoryczną jakość.

Ostatnie wpisy

  • Czas na dobry kwas czyli czy peeling musi złuszczać?
  • Skóra sucha, wrażliwa, skłonna do atopii
  • Strona internetowa – najważniejsza wizytówka Twojego biznesu
  • 2023 na kartkach kalendarza menadżera beauty
  • Czynniki wzrostu. Czy hit medycyny estetycznej jest bez wad?
Akademia Estetik – o medycynie estetycznej
  • O nas
  • Eksperci
  • Kontakt
Portal dla specjalistów medycyny estetycznej

Wpisz szukaną frazę i naciśnij Enter.